Na początku tego tygodnia poprosiliśmy Cię o udostępnienieporady, wskazówki i narzędzia do zarządzania bałaganiarską kolekcją muzyki. Teraz wrócimy, aby podzielić się tak świetnymi wskazówkami dla czytelników; czytaj dalej, aby znaleźć sposoby na oswajanie góry muzyki.
Kilku czytelników, pomimo prób wypróbowania różnych technik przez lata, było fanami robienia rzeczy w dużej mierze ręcznie. Aurora900 wyjaśnia:
Raz spędziłem weekend na sortowaniu wszystkiego. Trochę to trwało, ale teraz mam foldery posortowane według wykonawców, aw folderach wykonawców znajdują się foldery z ich albumami. Z moją kolekcją o wielkości około 260 GB może to być zniechęcające zadanie, ale ostatecznie warto. Nie mam problemu z tagowaniem, ponieważ upewniam się, że wszystko, co mam, jest odpowiednio oznaczone na początku… Jeśli zgrywam dysk CD, korzystam z Easy CD-DA Extractor, który automatycznie przeszukuje bazę danych w Internecie w poszukiwaniu tagów. Jeśli coś pobieram, jeśli pochodzi z renomowanego źródła, będzie już odpowiednio oznaczony.
Bilbo Baggins chciałby zautomatyzować, ale eklektyczne smaki muzyczne utrudniają:
Raz spędziłem dni na oznaczaniu każdej piosenkiz MP3tag, aby wszyscy mieli właściwego wykonawcę, album, okładkę albumu. Automatyczne tagowanie MusicBrainz Picard i WinAmp nie działałoby dla mnie z powodu „niejasnej” muzyki, którą mam. Następnie podłączam go do MediaMonkey, organizuję według wykonawcy / albumu / TrackNumber - SongTitle.mp3. I za każdym razem, gdy pobieram nową muzykę, po prostu dodaję ją ręcznie.
Lenny podziela swoją metodę ręcznego sortowania:
Mój system polega na ręcznej zmianie tagów i nazw plików, wykorzystując w tym celu listę utworów z albumów online.
-
Długi opis:
Korzystanie ze stron albumów w Wikipedii (lub witrynach takich jakAmazon, kiedy strona Wiki jest niedostępna), zmieniam nazwę każdego utworu z numerem i tytułem (np. „10. NASA jest po twojej stronie”), a jeśli to konieczne, ręcznie zmień numer utworu i tytuł w tagach. Następnie wybieram wszystko i zmieniam kocem wykonawcę, wykonawcę albumu, album i rok (nawiasem mówiąc, w tym przykładzie „Everything Everything”, „Man Alive” i „2010 ″ - świetny album).
Ścieżki te znajdują się w folderze o pierwszej nazwie zrok, a następnie tytuł albumu („[2010] Man Alive”), który sam znajduje się w folderze wykonawcy („Everything Everything”). Mam dodatkowy bonus albumów wymienionych w kolejności wydania w folderze wykonawcy. Te foldery wykonawców przechodzą do folderu mojej biblioteki muzycznej, a wszystko, co jeszcze muszę uporządkować, znajduje się w ogólnym folderze „! SORT”.
Za każdym razem, gdy chcę dodać muzykęw mojej bibliotece przechodzę przez powyższe kroki. Działa dobrze, ale może być czasochłonne - w ciągu sześciu miesięcy zrobiłem tylko 8 GB biblioteki 120 GB, odkąd denerwowałem się i wycierałem moją strasznie zorganizowaną bibliotekę iTunes. Oznacza to jednak, że nie pomijam regularnie piosenek, gdy się pojawiają, ponieważ tak naprawdę nie podoba mi się ten album (i zastanawiam się, dlaczego wciąż jest w mojej bibliotece).
Inni czytelnicy śpiewali pochwały za narzędzia automatyzacji, takie jak Music Brainz Picard. Kerenksy97 pisze:
MusicBrainz Picard. Mam prawidłową OCD dla utworów, Free-DB to bałagan, a Amazon nie ma spójnej składni. MB jest jak wikipedia baz danych albumów z ustalonymi regułami, programowaniem open source oraz poprawkami wprowadzanymi przez użytkowników i głosowaniem.
Jeśli chodzi o słuchanie, korzystam z MusicBee, ale zanim się tam dostają, utwory zostały oznaczone przez Picarda, wyczyszczone przez MP3tag i znormalizowane za pomocą mp3gain.
Innym popularnym narzędziem jest Media Monkey; Wander pisze:
MediaMonkey zdecydowanie, po prostu przenoszę każdą nowąpliki audio w określonym folderze i natychmiast zmieniają nazwę na ładną nazwę pliku (Artist - Year. Album - Track. Title.ext) i przenoszą się do ładnie zorganizowanego katalogu (/ music / artist / year. album /) i wszystkich Tagi mp3 są również ustawione poprawnie
Jedno kliknięcie przycisku i wszystkie utwory mają taką samą głośność, kolejne kliknięcie i wszystkie utwory mają okładki albumów, kolejne kliknięcie i wszystkie utwory mają teksty itd.
MM jest również szybki jak diabli, ma około 10 000 utworów i ładuje całą listę w około 2 sekundy.
